Dax Cosmetics, Cashmere Secret Baza wygładzająca – recenzja

Bazę kupiłam z drogerii Natura za 37 zł (to niska cena jak na bazę pod makijaż). Ma piękne, eleganckie opakowanie z pompką, dzięki której produkt jest strasznie wydajny, a wystarczy niewielka kropla na pokrycie całej twarzy. Dzięki bazie Cashmere Secret skóra jest wyraźnie wygładzona (drobne załamania, zmarszczki), miękka, a makijaż trzyma się na twarzy o… Continue reading Dax Cosmetics, Cashmere Secret Baza wygładzająca – recenzja

NIVEA dwufazowy płyn do demakijażu oczu – recenzja

Płyn kupiłam w Rossmanie na przecenie 9,99zł za 125 ml. Jest przezroczysto granatowy jak widać na zdjęciu. Bezzapachowy , w wygodnym plastikowym opakowaniu. Zostawia tłustą powłoczkę na oczach, co jest normalne w przypadku płynów dwufazowych. Nie podrażnił mnie i nie uczulił , jeżeli chodzi o radzenie sobie ze zmywaniem mojego makijażu to działa poprawnie chociaż… Continue reading NIVEA dwufazowy płyn do demakijażu oczu – recenzja

Inglot, Vertigo – cienie do powiek – recenzja

Cienie Inglota słyną z dobrej jakości. Są niedrogie około 9 zł, służą mi wiele lat. Długo zostają na powiece, nie rolują się, są wydajne, mocno napigmentowane i intensywne . Nie podrażniają oczu, mają subtelne drobinki, pięknie pracujące ze światłem. Nakłam je zawsze pędzelkiem, uprzednio stosując bazę pod cienie. Nie podoba mi się prostokątne opakowanie z… Continue reading Inglot, Vertigo – cienie do powiek – recenzja

Joko, Virtual, Color Eye Liner Tusz do kresek – recenzja

Eye liner w kolorze srebrnym kupiłam na bazarku na warszawskim Bemowie za około 13 zł. Jest intensywny, bardzo trwały, nie wysycha jak inne eye linery, nie osypuję się i nie ściera. Najczęściej podkreślam nim wewnętrzne kąciki oczu co bardzo rozświetla spojrzenie. Ma świetny, cienki pędzelek, dzięki któremu łatwo mogę narysować prostą kreskę i manipulować jej… Continue reading Joko, Virtual, Color Eye Liner Tusz do kresek – recenzja

Rossmann, Alterra, Massageöl Mandel & Papaya Olejek do masażu Migdały i papaja – recenzja

Olejek znajdziemy w każdym Rossmanie za cenę około 15 zł, jest to mix kilku olei. Producent sugeruję, aby stosować go do masażu, jednak wspaniały naturalny skład produktu sprawia, że stosuję go do pielęgnacji prawie wszystkiego: do masażu ciała, do skórek paznokci, do zmiękczania stóp, do kąpieli, po kąpieli , do końcówek włosów i przede wszystkim… Continue reading Rossmann, Alterra, Massageöl Mandel & Papaya Olejek do masażu Migdały i papaja – recenzja

Kallos Crema al Latte Mleczna odżywka kremowa do włosów – recenzja

Po przeczytaniu licznych pochlebnych opinii w Internecie na temat tej odżywki postanowiłam ją kupić. Znalazłam ją w sklepie fryzjerskim w podziemiach obok Złotych Tarasów w Warszawie. Do wyboru było litrowe opakowanie za 12 zł oraz 275ml za 6 zł. Wybrałam te mniejsze, na próbę. Ma przyjemny kokosowo –mleczno – waniliowy zapach, miłą, kremową konsystencje (nie… Continue reading Kallos Crema al Latte Mleczna odżywka kremowa do włosów – recenzja

Miss Sporty, Mini Me Eye Liner Kredka do oczu w automacie – recenzja

Kredki Miss Sporty do oczu kupiłam w Rossmanie za około 8 zł. Bardzo podoba mi się , że są wysuwane, a rysik się nie łamie i co dla mnie najważniejsze nie musze ich temperować (czego nie cierpię). Nie są ani za miękkie, ani za twarde – w sam raz, intensywne, dosyć trwałe, wydajne, nie rozmazują… Continue reading Miss Sporty, Mini Me Eye Liner Kredka do oczu w automacie – recenzja

Maybelline SuperStay 10H Tint Gloss (Błyszczyk do ust) – recenzja

Latem szukałam produktu, którego nie będę musiała nieustannie poprawiać i pozostanie długo na ustach, wtedy też bardzo reklamowany był błyszczyk Maybelline SuperStay Tint Gloss 10h (ja nie nazwałabym tego produktu błyszczykiem raczej barwnikiem !). Wybrałam odcień 180 lasting pink, który przypomina mi kolor dojrzałych malin, kosztował około 27 zł w Rossmanie. Ma przyjemy zapach –… Continue reading Maybelline SuperStay 10H Tint Gloss (Błyszczyk do ust) – recenzja

Recenzja aptecznej farby do włosów 3 CHENES Color&Soin 6N ciemny blond

Swoje włosy ostatni raz farbowałam 3 miesiące temu. Kolor był wypłowiały, było też dużo siwych włosów i spory odrost. Tak więc nadszedł już ten czas by sięgnąć po farbę do włosów czego zawsze panicznie się obawiam 😛 Po swoich przygodach z licznymi szamponami koloryzującymi (Palette, Loreal Casting, Garnier), które mają mniej niszczyć co jest nie… Continue reading Recenzja aptecznej farby do włosów 3 CHENES Color&Soin 6N ciemny blond