Kochani w związku z licznymi prośbami postanowiłam zrobić test tuszu w kamieniu, niestety mój sprzęt oraz oświetlenie nie pozwoliło na nagranie filmiku, który w pełni odzwierciedliłby efekt po pomalowaniu.
Dlatego postanowiłam zrobić kilka zdjęć, na których dokładnie widać jak wyglądają rzęsy.
Po pierwsze tak jak wspominałam w filmiku rzęsy są lekko sklejone – stosując tusz w kamieniu uzyskujemy dramatyczny efekt.
Po drugie musimy się sporo przy tym nagimnastykować i uzbroić w cierpliwość, wymaga to niemałej wprawy. Zajmuję o wiele dłużej niż nakładanie zwykłej maskary – musimy czekać aż wyschnie każda z warstw i dokładać kolejną maczać szczoteczkę w pudełku , doprowadzać do odpowiedniej konsystencji produkt.
Po trzecie moim zdaniem nie jest to kosmetyk do użytku codziennego za dużo z nim zachodu, jednak warto spróbować jeżeli lubimy taki teatralny efekt raz na jakiś czas na specjalną okazję.
Odradzam go osobom o łzawiących oczach oraz radzę zastosować na dolne rzęsy normalny tusz tak jak i ja to zrobiłam tutaj na zdjęciach.
Twoje rzesy wygladają fantastycznie! Kiedys probowalam tusz do rzes Celii z tubki,ale wrocilam do tradycyjnego 🙂
wow efekt rzeczywiście spektakularny ! jak będę miała okazję na pewno przetestuję taki tusz 🙂
hej, ja pamiętam tusz w kamieniu w kosmeryczce mojej babci, było to napewno ponad 20 lat temu, nie wiedziałam, że nadal je produkują a druga sprawa to Twoje rzęsiska cudowne :))
Pozdrawiam, Ania
hej a gdzie mozna taki tusz kupic bo bym bardzo chciala. efekt jest pieknyyy:)
Gdzie można taki kupić? Rzęsy wyglądają miażdżąco <3
Znajdziesz go na bazarkach lub w sklepach osiedlowych. Pozdrawiamy